Przejdź do głównej zawartości

"Drugi Legion" Richard Schwartz

Im mniej mam czasu, tym więcej czytam :D mam nadzieję, że przeniesie się to też na pisanie recenzji :D



Tytuł: Drugi Legion 
Tytuł oryginalny: Die zweite Legion
Tom: 2
Seria: Tajemnica Askiru
Autor: Richard Schwartz

Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 22 października 2018
Liczba stron: 526








Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, kiedy usłyszałam, że już po pół roku wychodzi u nas druga część Tajemnicy Askiru! Pierwsza część była świetna i nie mogłam się doczekać, aż będę mogła przeczytać ciąg dalszy. Od razu ostrzegam, że będę odnosić się do "Pierwszego rogu" (recenzję macie tutaj), więc jeśli jeszcze nie czytaliście to jak najszybciej to nadróbcie i dopiero wtedy zapraszam.  Ale jeśli lekturę pierwszego tomu macie już za sobą to czytajcie dalej! :)

Znana z poprzedniej części drużyna postanawia wyruszyć w daleką podróż, aby prosić o pomoc siedem królestw, które niedługo mają się zebrać na posiedzeniu Rady Koronnej. Chcą też ostrzec wszystkich przed brutalnym najeźdźcą, który powoli podbija kolejne miasta. Droga okazuje się nie być tak prosta. Lądują na pustyni w Besarajnie, królestwie, którego zwyczajów nie znają, więc przy okazji wplątują się w polityczne gierki. 

Tym razem akcja rozpoczyna się od razu, nie ma rosnącego napięcia między bohaterami. Havald, Leandra, Zokora, Varosch, Janos i Sieglinde zbierają potrzebne rzeczy, uzgadniają ogólny plan i wyruszają w drogę. Nie obywa się bez przeszkód już w początkowej fazie, ale znajdują sposób, żeby sobie z nimi poradzić. Cała powieść wypełniona jest zwrotami akcji i troszkę pędzi. Są jednak momenty spokoju, które dają odsapnąć, więc nie czułam się przytłoczona. Zdecydowanie nie pozwalało mi to oderwać się od książki. Pierwsze 200 stron połknęłam w jeden wieczór i ze zdziwieniem zauważyłam, że powinnam była pójść spać ponad godzinę wcześniej. 

Narracja jest prowadzona z perspektywy Havalda, więc nie miałam pełnego obrazu sytuacji, co bardzo mi się podobało. Oznacza to o wiele więcej zaskoczeń. Jestem fanką pierwszoosobowej narracji i dla mnie sprawdziło się to świetnie. Czasami lubię, kiedy narrator jest wszystkowiedzący, ale zazwyczaj się wtedy irytuję, że bohaterowie nie wiedzą czegoś, co jest oczywiste. 

Havald stanął na wysokości zadania. Zarządzał całą grupą i robił to bardzo rozsądnie. Nie podejmował pochopnych decyzji, przy każdej alternatywie brał pod uwagę kto może ucierpieć. Nie oznacza to, że wszyscy szczęśliwie i z uśmiechem na ustach wychodzili z opresji. Jednak członkowie drużyny polegali na nim i wiedzieli, że zrobi co w jego mocy, żeby byli w jak najlepszym stanie.

Najbardziej ze wszystkich postaci rozwinęła się moim zdaniem Zokora. Początkowo była to bezduszna mroczna elfka, do której nikt nie chciał się zbliżyć. Już podczas pierwszej części wiele się nauczyła, ale w tej naprawdę rozkwitła. Nie sądziłam, że aż tak się za nią stęskniłam. Brakowało mi jej docinków i braku zrozumienia dla ludzkiego poczucia humoru. Jeden jej tekst tak mnie rozbawił, że zaczęłam śmiać się jak głupia w autobusie. 

Nie tylko Zokorę poznałam w tej części lepiej. Dowiedziałam się też dużo więcej o jej kochanku, Varoschu. Ale to zostawiam Wam do odkrycia. 

Pojawiają się tu też nowi bohaterowie, m. in. Armin, którego polubiłam z miejsca. W słowniczku jest określony jako "mistrz słów i innych rzeczy" i jak tylko go poznacie to przekonacie się dlaczego. 

Nie mogę wybaczyć autorowi jednego... Nie kończy się powieści w takim miejscu! Teraz trzeba czekać (mam nadzieję, że tylko kolejne pół roku) na ciąg dalszy. Gdyby oryginał był po angielsku to pewnie rzuciłabym się od razu po kolejny tom, ale niemieckiego ni w ząb nie rozumiem, więc pozostaje mi być cierpliwą.

Podsumowując: powiem tylko tyle... Jeśli podobała Wam się pierwsza część to z pewnością powinniście sięgnąć po kolejną. Jest tutaj jeszcze więcej akcji, dzięki Zokorze mamy sporo humoru i pojawia się coraz więcej informacji o świecie, w którym żyją bohaterowie! 

Komentarze

  1. Lektura tego cyklu jeszcze przede mną �� Mam nadzieję, że mi również bardzo się spodoba!
    Pozdrawiam ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Na kilku blogach udało mi się przeczytać informację, iż ten tom jest znacznie lepszy od poprzedniego. Ta wieść ogromnie mnie ucieszyła, bo mam w planach tę serię, także gdyby kontynuacja mocnej jedynki okazała się słaba... Chyba bym wtedy nasłała na kogoś policję! Także no... Chcę przeczytać tę przesiąkniętą fantastyczną atmosferą oraz nietuzinkowymi bohaterami historię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszej odsłony jeszcze nie miałam okazji poznać, a tym bardziej drugiej, ale powoli przymierzam się do tych przygód czytelniczych. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwszej części spodziewałam się czegoś super, jednak ten tom był według mnie bardzo słaby :/. Chyba miałam za duże oczekiwania.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mialam czasu siegnac po 2 czesc i teraz bardzo zaluje bo 1 mi sie podobala :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kocham całym sercem te dwie części i już wiem, że seria będzie jedną z moich ulubionych <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta seria brzmi bardzo ciekawie, może kiedyś się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz